Zielona ściana to inne określenie na tzw. ogród wertykalny. Jest to rodzaj dekoracji naściennej, która polega na przygotowaniu roślin, które można utrzymywać z ograniczonym dopływem światła i niewielkim dostępem do wody. Zwykle do aranżacji takich ścian wybiera się mchy – w tym chrobotka, który jest wyjątkowo trwały i równocześnie wyjątkowo łatwy w uprawie. Jakie są zalety takich ścian? Dlaczego warto wybierać je jako dekorację salonu?

Są nowatorskie

Zielona ściana w salonie to duża nowość. Wiele osób nie zdaje sobie jeszcze sprawy z tego, że w ogóle istnieje taka możliwość zaadaptowania roślinności w mieszkaniu. Zielona ściana może więc być niespodzianką dla wszystkich, którzy wejdą do salonu. Daje ona ogromne możliwości aranżacyjne. Świetnie pasuje do stylu nowoczesnego, minimalistycznego, loftowego, industrialnego, a nawet boho. Zielone ściany są więc dość uniwersalne i wystarczy tylko odrobina kreatywności, by wykorzystać je w aranżacji mieszkania. Takie ściany są wyjątkowo estetyczne, więc można potraktować je jako unikatową dekorację, która może być tym, co wyróżni mieszkanie i sprawi, że będzie ono prezentowało się wyjątkowo. To designerska propozycja, która może wyraźnie podnieść wartość mieszkania i sprawić, że będzie ono prezentowało się bardziej luksusowo.

Produkują tlen

Zielone ściany produkują tlen. W końcu są one zbudowane z roślin, które przeprowadzają proces fotosyntezy. Tym samym dzięki nim w pomieszczeniu produkowany jest cały czas tlen, który może być spożytkowany przez ludzi i zwierzęta znajdujące się w mieszkaniu. To bardzo ważne, bo w wielu nowoczesnych lokalach nie ma tradycyjnych parapetów, na których można byłoby ustawić doniczki z roślinami. Jeśli ich nie ma, to w aranżacji trudno jest wykorzystać rośliny w tradycyjnym ujęciu. Stąd też dużym zainteresowaniem cieszą się nowe rozwiązania i możliwości, jakie one dają. Wraz z rosnącą świadomością ekologiczną, coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z tego, że konieczne jest podejmowanie działań, które mają na celu dodatkową produkcję tlenu. Niektóre rośliny nawet oczyszczają powietrze, wiec są szczególnie pożądane zwłaszcza w aglomeracjach miejskich, które mają duży problem ze smogiem.

Pomagają w utrzymaniu prawidłowej wilgoci

Zielona ściana w salonie ma ogromne znaczenie ze względu na zdolność do utrzymania w pomieszczeniu mikroklimatu, który jest dobry dla funkcjonowania człowieka. Rośliny mogą przechowywać wilgoć i zapobiegać przesuszaniu się powietrza w pomieszczeniu. Jest to niezastąpione podczas upałów oraz zimy. Wtedy to ogrzewanie salonu może prowadzić do przesuszania się powietrza. To z kolei wiąże się z przesuszeniem skóry, uczuciem suchych oczu, a także suchymi błonami śluzowymi nosa. W dalszej konsekwencji problemem może być kaszel związany właśnie ze wspomnianymi kwestiami. Stąd też zimą koniecznie powinno używać się nawilżaczy powietrza. Jednak zdecydowanie się na zieloną ścianę zmniejsza potrzebę korzystania z tych urządzeń. Warto o tym wiedzieć, bo pozwala to na korzystanie z naturalnych rozwiązań.